Źródła energii a bezpieczeństwo narodowe

W 2019 r. opublikowałem artykuł dotyczący węgla. Spróbujmy dzisiaj w 2021 r razem przeanalizować moje spostrzeżenia i nadchodzące zmiany.

W 2019 roku w artykule „Węgiel„ napisałem, cytuję:
„Zupełnie niezrozumiały jest fakt, że Polska regularnie kupuje węgiel w Rosji. Węgiel o niskich parametrach , który musi być wzbogacany. Zamykając w tym samym czasie własne kopalnie. Przemysł polski rozwija się dynamicznie a w konsekwencji potrzebuje coraz więcej „paliwa” dla elektrowni. Tajemnicą Poliszynela jest fakt ,że do Polski przychodzi węgiel z Donbasu czyli terenów Ukrainy zajętych przez Rosję. Oczywiście z „wyczyszczonymi papierami „. W tej sytuacji prosperują świetnie różne grupy przestępcze mające powiązanie ze światem polityki”.

Polska powinna posiadać ze względu na rosnący popyt na energię elektryczną kilka alternatyw :

  1. Gaz sprowadzany z różnych kierunków europejskich /nie mylić z rosyjskim/
  2. Gaz płynny ściągany statkami ze Stanów Zjednoczonych
  3. Farmy wiatrowe, szczególnie na i nad Bałtykiem
  4. Farmy fotowoltaiczne na naszej szerokości geograficznej pozwolą zaoszczędzić w sposób ograniczony
  5. Energia atomowa natomiast, to jest to co Polska potrzebuje na wczoraj.

Jestem świadomy, że znajdzie się spora liczba przeciwników. Pozostaje fakt, że postępu technicznego, a więc zwiększonego zapotrzebowania na energię elektryczną nie da się zatrzymać. Popatrzmy w koło siebie ile urządzeń elektrycznych posiadamy. Potrzebujemy więc wyprodukować energię elektryczną w jak najtańszy sposób. Proszę pamiętać, że koszt energii elektrycznej jest cenotwórczy. Kraj w którym energia jest tańsza jest bardziej konkurencyjny. My jesteśmy na dorobku i musimy działać szybko.

Jednego nie rozumiem, dlaczego w Polsce jest tak mało elektrowni wykorzystujących różnicę spadów wodnych w górach. Chodzi tu o elektrownie szczytowo- pompowe. Jako przykład mogę podać np. elektrownie szczytowo – pompowe w Północnych Włoszech gdzie spędziłem znaczną część życia. W miejscowości Gardone Valtrompia / Lombardia/ gdzie jest skoncentrowana produkcja zbrojeniowa np. fabryka broni Beretta, Franchi, Armii Zola , Bettinsoli, Davide Pedersoli i inne. Jest wiele takich elektrowni , których celem jest zabezpieczenie zapotrzebowania na energię elektryczną tamtejszych fabryk zbrojeniowych. Jest to inteligentne podejście do obronności kraju. Nadmienię ,że do Gardone Valtrompia za czasów zimnej wojny nie miał prawa wstępu żaden obywatel państw obozu socjalistycznego . Przecież w Polsce południowej gór nie brakuje i można by wybudować tanim kosztem elektrownie szczytowo pompowe przy zachowaniu pełnej ekologii. Jedyna taka elektrownia w Polsce funkcjonuje na górze Żar (k/Bielska ).

Od lat twierdzę, że Polska jeśli chce się rozwijać i być konkurencyjna cenowo musi absolutnie wejść w energetykę jądrową. Może pomoże zrozumieć problem ten wykaz już istniejących elektrowni jądrowych w Europie:

Białoruś Ostrowiec-1
Białoruś Ostrowiec-2
Finlandia – Olkiluoto 3
Francja Alamanville 3
Słowacja Bohunice
Słowacja Mochowce 4
Ukraina Równe
Ukraina Chmielnicki
Zaporoże
Południowo ukraińska elektrownia jądrowa
Rosja Leningrad 2-1
Rosja Leningrad 2-2
Rosja Nowowroneż
Rosja Rostow 4
Bułgaria
Czechy Dukowany ( 30 % zapotrzebowania )
Czechy Temelin
Litwa
Słowenia Krśko
Węgry Paks / 52% zapotrzebowania/
Belgia
Hiszpania
Holandia
Rumunia / 20% zapotrzebowania /
Szwajcaria Beznau

Energia jądrowa odgrywa istotną rolę w produkcji energetycznej państw Europy Środkowej. Elektrownie jądrowe zajmują ważne miejsce w produkcji energii elektrycznej , zwłaszcza w tych państwach , które mają niewielkie krajowe złoża surowców energetycznych. Węgry mimo członkostwa w UE dynamicznie rozwijają współpracę z Rosją w sferze energetyki jądrowej. Obecnie w tym państwie funkcjonują cztery reaktory , które odpowiadają za ponad 52 % generowanej energii. Energetyka jądrowa rozwija się, rośnie liczba reaktorów nuklearnych . Aktualnie powstaje około 55 w 15 państwach . Energią jądrową są zainteresowane takie państwa jak Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Indie. Elektrownie jądrowe działają w 31 krajach . W 2018 r. pokryły ponad 10 % światowego zapotrzebowania na energię elektryczną. Znaczące jest to, że nie emitują gazów cieplarnianych i mogą funkcjonować nawet 60 lat. Większość nowych obiektów powstaje w Chinach. Ma tam powstać 34% światowej mocy. Udział energetyki atomowej w światowej produkcji w 2040 przewiduje się na poziomie 8,5%. Część jednostek została przedwcześnie zamknięta , ze względu na kwestie polityczne i częściowo ekonomiczne. W USA liczba reaktorów zmniejszyła się z 110 do 97. Niemcy i Szwecja zrezygnowali całkowicie z rozwoju energetyki jądrowej . Jednak bilans jest dodatni. Od 1998 r. do 2018 pracę zakończyło 89 reaktorów a uruchomiono 98 nowych. Znaczący jest przykład Holandii, która aktualnie posiada jedną elektrownię jądrową a już podjęła decyzje o budowie dziesięciu nowych. Ciekawostką jest fakt, że Holandia posiada zaledwie 17,74 mln. ludności.

Mała Estonia w październiku 2019 r. podpisała umowę na budowę pierwszego bloku . Przewidywany czas oddania obiektu za 15 lat.

Aktualnie planuje się uruchomienie nowych reaktorów w : Chinach, Indiach , Korei Południowej, Argentynie , Pakistanie ,Bangladeszu, Turcji , Iranie , Wielkiej Brytanii oraz Japonii.

Budowa elektrowni jądrowej w Polsce

Jeśli przyjmiemy dane z 2018, z których wynika, że Polska gospodarka zużyła blisko 170 TWh energii elektrycznej to mówiąc krótko produkcja energii od połowy XX wieku w Polsce wzrosła 17 krotnie.

Biorąc pod uwagę te dane jak i tendencje światowe rząd RP. postanowił w ciągu trzech dekad zlikwidować wydobycie węgla. Polska energetyka jądrowa ma stanowić 20 % udziału w naszym miksie energetycznym. Rodzi się więc pytanie co z pozostałymi 80%. Jeśli więc zlikwidujemy totalnie kopalnie będziemy musieli sprowadzać węgiel dla elektrowni jako paliwo. Czy ktoś pomyślał o wzroście bezrobocia. Jedyny logiczny sposób to doprowadzenie do symbiozy . Kopalnie powinny być traktowane jako zabezpieczenie dla polskiej energetyki . Czyli obiekty strategiczne!

Węgiel pod ziemią leżał tysiące lat i nie stracił swych właściwości do dzisiaj. A za tym może czekać jako rezerwa strategiczna. Należy wybrać najlepsze kopalnie i doinwestować je. Te stare wyeksploatowane należy zamknąć.

Ważny jest fakt by zakodować sobie, że węgiel jest materiałem strategicznym. Możemy ograniczyć jego wydobycie i użycie ale nie zasypywać szybów. Myślicie, że szejk arabski w związku ze zmniejszonym popytem na ropę (modą na samochody elektryczne, baterie słoneczne i fotowoltaikę) wysadzi w powietrze własne szyby. Nie, ewentualnie zmniejszy wydobycie a inne zakorkuje. Takich zakorkowanych szybów naftowych w USA i Kanadzie widziałem tysiące. Dobry gospodarz zawsze trzyma rezerwy.

Przez mix rozumiem łatwe dojście do gazu, farm wiatrowych, fotowoltaicznych ,węgla i energii jądrowej. Fakt jest że już wiele lat temu powinna być w Polsce elektrownia nuklearna i to nie jedna. Pozostaje, że BĘKARTY MOSKWY nie pracowały dla Polski a przeciw. To wszystko spowodowało, że w 2021 kupujemy nadal węgiel z Rosji, Australii , Mozambiku, Kolumbii czy Stanów Zjednoczonych. Zachodzi pytanie dlaczego to robimy skoro mamy węgla pod dostatkiem na bocznicach na Śląsku i na co dzień chodzimy po nim. Tajemnicą Poliszynela jest fakt, że największe przestępstwa robi się na węglu sprowadzanym z Donbasu. Na węgiel z Donbasu jest nałożone EMBARGO (!).Co się dzieje ? Cały skład węgla jedzie z Donbasu przez Rosje do Polski a po drodze są zmieniane papiery. Do Polski dociera jako węgiel rosyjski. Wszyscy wiedzą bo czerpią korzyści za milczenie i interes kręci się. Wnioski wyciągnijcie sami.

Wybawieniem z sytuacji jest podpisanie w październiku 2019 międzynarodowej umowy o współpracy na rzecz rozwoju programu cywilnej energetyki jądrowej w Polsce. Zgodnie z postanowieniami umowy w ciągu 18 miesięcy Polska i USA przygotują wspólny raport zawierający rezultaty prac przygotowawczych i projektowych wykonanych przez czołowe amerykańskie firmy sektora cywilnej energetyki jądrowej oraz propozycję struktury finansowania programu.

Znaczące jest to, że projekt polsko – amerykańskiej umowy został wcześniej ratyfikowany na podstawie art. 103 Traktatu Euroatom i Komisja UE nie wniosła do niego uwag.

Należy tu wspomnieć, że pierwsze próby wybudowania elektrowni atomowej w Polsce sięgają lat 80 ubiegłego wieku, ale dopiero ostatnio przyspieszono przygotowania do realizacji tej inwestycji . Od kilku lat w tym celu działa specjalna spółka PGE EJ-1 , której udziałowcami były do niedawna czołowe polskie firmy energetyczne, w tym PGE Polska Grupa Energetyczna ( 70 % udziałów ). Jednak do końca bieżącego roku wszystkie udziały w spółce ma przejąć Skarb Państwa.

Według Ministerstwa Klimatu i Środowiska, które pilotuje projekt budowy elektrowni jądrowej o łącznej mocy od 6 do 9 GWe w oparciu o sprawdzone, wodne ciśnieniowe reaktory jądrowe najnowszej generacji, elektrownie jądrowe obniżą koszt energii dla odbiorców.

Atom bez względu na to czy się podoba czy nie jest bowiem najtańszym źródłem.

Nareszcie po latach letargu Polska kupuje najnowszą technologię amerykańską, wraz z zaproponowanym modelem finansowania. Projekt ten pozwoli w ciągu kilku dekad ustabilizować nasz system energetyczny.

Energia jądrowa to dobre narzędzie do redukcji emisji gazów cieplarnianych, a co za tym idzie powstrzymanie zmian klimatycznych.

energia