Janusz Krzywoszyński
Rocznik 1953 Gliwiczanin. Wykształcenie wyższe.
Pochodzi z rodziny Lwowiaków. Ojciec uczęszczał do szkoły kadetów. Został wywieziony za AK na Syberię. Rodzina została wymordowana przez bandytów z UPA. Czterech członków rodziny pochowanych na Cmentarzu Orląt Lwowskich.
Wychowanie zdecydowanie patriotyczne. Przedsiębiorca. Podczas długiego pobyto poza granicami związany ze strukturami Solidarności Walczącej.
Czynnie pomagający w konkretny sposób. Organizator licznych wysyłek lekarstw do Szpitala Miejskiego w Gliwicach oraz paczek dla Domu Dziecka w Gliwicach. Odpowiedzialny we Włoszech z ramienia Partii Liberalnej za obozy uchodźców. Działacz polonijny.
Osoba kreatywna, pracowita, wyznaczająca sobie ciągle nowe cele. W czasie rewolucji rumuńskiej organizator dostaw lekarstw do szpitala w Timisoarze. Tylko sobie znanym sposobem godzi pracę zawodową z działalnością charytatywną. Jak sam mówi sukcesy to utożsamianie się z ludźmi i wywiązywanie się ze zobowiązań.
Jest aktualnie pełniącym obowiązki Konsulem Honorowym Republiki Kirgiskiej w Polsce. Siedzibę Gliwice wybrał przez patriotyzm lokalny. „To jest przecież miasto, w którym się urodziłem” – mówi.
23 lipca 2019 odznaczony medalem „Działacza opozycji antykomunistycznej„ i tytułem kombatanta.
Ma zdecydowane poglądy polityczne, jednak jak mówi, chce być spoiwem dla prawicowców.